Odpowiedz na opinię
Jako prosty pracownik który był tam zatrudniony, wyrażę swoją opinię na temat tego przedsiębiorstwa. Cudowni ludzie z którymi przyszło mi pracować, fachowcy i świetni znawcy swoich tematów. Byli niestety pod zarządem prezesa który nie nadawał się do tego aby kierować spółką. Podejmował decyzje, które jako małe dziecko obserwowałem na ekranie telewizora podczas sobotniego teleranka oglądając strusia pędziwiatra. Struś miał pomysł jak przeciwdziałać strategii kojota. Prezes tej spółki to taki kojot, struś zaś to prawie wszyscy pracownicy. Ciągle te biedne strusie musiały uciekać z zastawianych przez kojota pułapek. Non stop (usunięte przez administratora) coś... cały czas kombinowanie aby kojot nie dopadł kolejną zastawioną pułapką jakiegoś biednego strusia.
Był taki odcinek, gdzie kojot podkładał miny aby ubić strusia.... Koniec końców gdy z planu zdjęciowego w wytwórni WB (zaraz do niej wrócę) schodził struś i kojot i kończyli nagranie odcinka, kojot ze strusiem szli po wypłatę do księgowości wytwórni Warner Brothers (założonej zresztą przez Polaków którym ktoś na granicy zmienił nazwisko z Wonsal) i wypłatę dostawali. Bez względu na to czy struś dostał wycisk czy kojot. Po równo, mogli wtedy zapłacić rachunki za kreskówkowy prąd czy gaz.
Możliwe że zarabiali tyle że pewnie chlali później z królikiem Bugsem albo Donaldem...Nie ważne....
Jeżeli chcesz pracować w Studio Vector , to dopóki prezesem będzie KOJOT wypłaty na czas nie dostaniesz w ogóle (jak ja) albo będziesz ją świętował jak wygraną w lotto. Przykre ale prawdziwe. Proponuję zatem przyszłym kandydatom poszukanie czegoś lepszego i sprawdzenie kto jest aktualnie kojotem w rejestrze KRS....
Dodał : Wójt Gminy Hebziewo
Data : 17.01.2024
Negatywna